Chrust
Często mówi sie na to faworki. polecam

Składniki:
- 2 szklanki maki
- 1 łyżeczka spyrytusu (ewentualnie może być łyżeczka octu)
- 3 żółtka
- 3 łyżki gęstej śmietany
- tłuszcz do pieczenia
- cukier puder do posypania chrustu
WYKONANIE:
Do mąki dodać żółtka, śmietanę i ocet. Ze wszystkich składników zagnieść gładkie i miękkie ciasto, bardzo dobrze wyrobić, można dodać jeszcze trochę mąki aby ciasto nie kleiło się do rąk. Następnie cieniutko rozwałkować ciasto i pociąć wzdłuż na 3 cm paseczki. Następnie te paseczki jeżeli są bardzo długie, można przeciąć na paseczki o długości ok. 15 cm , pojedynczy paseczek nacinamy w środku, i przekładamy jeden koniec przez nacięcie. W głębokim naczyniu mocno rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy chrust. Smażymy do momentu aż się zarumieni. Następnie posypujemy cukrem pudrem.
Składniki:
- 2 szklanki maki
- 1 łyżeczka spyrytusu (ewentualnie może być łyżeczka octu)
- 3 żółtka
- 3 łyżki gęstej śmietany
- tłuszcz do pieczenia
- cukier puder do posypania chrustu
WYKONANIE:
Do mąki dodać żółtka, śmietanę i ocet. Ze wszystkich składników zagnieść gładkie i miękkie ciasto, bardzo dobrze wyrobić, można dodać jeszcze trochę mąki aby ciasto nie kleiło się do rąk. Następnie cieniutko rozwałkować ciasto i pociąć wzdłuż na 3 cm paseczki. Następnie te paseczki jeżeli są bardzo długie, można przeciąć na paseczki o długości ok. 15 cm , pojedynczy paseczek nacinamy w środku, i przekładamy jeden koniec przez nacięcie. W głębokim naczyniu mocno rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy chrust. Smażymy do momentu aż się zarumieni. Następnie posypujemy cukrem pudrem.
W Wielkopolsce mówi się chruściki...pycha i nie ukrywam ,że ostatnio często o nich myślę.
OdpowiedzUsuńU mnie mówi się i chrust i faworki :) Ale nazwa nie ma znaczenia - uwielbiam je bez względu na nią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)