Drobiowe pulpeciki w zdrowym warzywnym sosie / pulpeciki dla kobiet karmiących piersią



Pulpeciki te równie dobrze można zrobić z mięsa wieprzowego. W moim przypadku było to mięso drobiowe gdyż takie najbardziej lubią moje Dzieci. Są naprawdę rewelacyjne, nie są czasochłonne.  A co najważniejsze Bardzo Zdrowe.   

Rada dla kobiet karmiących piersią:

Wiem, że karmienie piersią jest okresem w którym, nie mamy zbyt dużego wyboru co możemy zjeść.  Sama też wiem co to znaczy, gdyż moje maleństwo płakało za każdym razem, gdy zjadłam chociaż odrobinkę czegoś nowego, a ona wyczuła to w mleku.  Te pulpeciki robiłam gdy karmiłam piersią ale w trochę zmienionej wersji.  Tak więc: mięso mielimy, drobiowe lub chude wieprzowe, dodajemy przyprawy (pamiętajmy aby przyprawy nie były ostre), jajko, mąkę, nastawiamy w garnku około 1 litr wody, formułujemy pulpeciki i wrzucamy na wrzącą wodę. Następnie dodajemy kostkę rosołową i gotujemy przez 15 min jeżeli mamy mrożony lub świeży koperek to polecam dodać łyżkę mają super smak.  Na koniec żeby zagęścić nasz sos zawsze dodawałam mąkę z jogurtem naturalnym. Nigdy z śmietaną, gdyż jest za tłusta dla maleństwa. W okresie karmienia piersią m.in. do zabielania zupy dodawałam tylko jogurtów naturalnych.

Składniki:
3 średnie filety z kurczaka-moje miały wagę około 0,7 kg
1 jajko
zioła prowansalskie
papryka słodka
Sól, pieprz
3 łyżki mąki
1 kostka rosołowa drobiowa- albo 0,5 litra świeżego bulionu z rosołu
1 puszka pomidorów
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka groszku konserwowego
Natka pietruszki
Olej do smażenia

Wykonanie:
Filety z kurczaka umyć i przepuścić przez maszynkę do mięsa na dużych oczkach. Następnie do mięsa dodajemy: mąkę, jajko, przyprawy i dokładnie mieszamy. Formułujemy pulpeciki które smażymy na złoty kolor.  W osobnym garnku lub w innym naczyniu- u mnie była to głęboka patelnia,  przygotowujemy bulion. Do którego dodajemy puszkę pomidorów i przyprawy. Następnie dodajemy usmażone pulpeciki. Zakrywamy przykrywką i dusimy przez 10 min. Następnie dodajemy odcedzony groszek i fasolę oraz drobno pokrojoną natkę pietruszki i dusimy kolejne 10 min.    jeżeli chcemy możemy na koniec zagęścić sos-    mąką wymieszaną z wodą.

Komentarze

  1. Ja całkowicie zrezygnowałam ze smażenia pulpetów - teraz tylko je gotuję. :) O wiele bardziej mi wtedy smakują.

    A Twoje danie wygląda smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje na szczęście tolerowały wszystko, bliźniaki karmione do 13 miesiąca! Miałam szczęście!

    OdpowiedzUsuń
  3. To naprawdę miałaś szczęście:) Ja też długo karmiłam bo aż 1,5 roku, ale przez pierwsze 4 miesiące musiałam ściśle przestrzegać tego co lubi a czego nie lubi moje maleństwo . Ale nie narzekam, opłacało się gdyż teraz mam efekty. Córeczka Jest Silną, Zdrową, jak to wszyscy na nią mówią: GÓRALECZKĄ

    Pozdrawiam i Życzę powodzenia wszystkim MAMOM KARMIĄCYM PIERSIĄ
    NIE PODDAWAJCIE SIĘ

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty