Placki ziemniaczane z blachy, bez oleju
Placki które uwielbiałam jako dziecko i tak pozostało. Dlaczego mówi się na nie placki z blachy??? A to dlatego że moja mama i babcia piekły je zawsze na kuchennym blacie. Podczas ubiegło tygodniowych odwiedzin babci wspomniałam jej o tym cudownym smaku tych placuszków, i wtedy to właśnie dowiedziałam się że mogę je zrobić nie posiadając pieca kuchennego. Do tego celu wystarczy mieć patelnie z powłoką teflonową. Zrobiłam jak babcia mówiła i już wiem że placki ziemniaczane na oleju nie prędko wrócą do menu mojej rodziny. Polecam wszystkim. Jeżeli ktoś posiada piec kuchenny który jest nadal użytkowany również może je zrobić.
Składniki:
0,5 kg ziemniaków
1 jajko
1 średnia cebula
3-4 łyżki mąki pszennej
Vegeta, pieprz, maga
Wykonanie:
Ziemniaki obrać i zetrzeć jak na placki ziemniaczane, tak
samo postąpić z cebulą, obrać i zetrzeć. Do Masy ziemniaczanej dodajemy jajko,
mąkę oraz przyprawy. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy, jeżeli będzie za
rzadkie dodajemy więcej mąki. Jeżeli mamy za dużo wody w startych ziemniakach
to musimy ją odcisnąć, ja zazwyczaj mam jej nie dużo dlatego nie odciskam, ale
dodaję odrobinę więcej mąki żeby masa była gęsta. Patelnię pokrytą powłoką
teflonową rozgrzewamy i nakładamy łyżką placuszki. U mnie zazwyczaj po około
minucie muszę już obrócić na drugą stronę, czas smażenia na patelni bez oleju
uzależniony jest od tego na jak dużym ogniu mamy patelnię, ja zazwyczaj generuję
palnik na połowę, aby się nie spaliły. Czas smażenia na kuchennej blasze jest
trochę dłuższy. Najczęściej podaje je z
takimi dodatkami jak: śmietana, masło które na gorącym placuszku powoli się
topi i jest przepyszne, sos pieczarkowy lub z bryndzą. Pychota
Komentarze
Prześlij komentarz